Ostatnie tygodnie obfitują u mnie w masę atrakcji, dlatego też obiecane przepisy się nie pojawiły. Bułki jednak miały gorszą przygodę zniknęły z serwera. Musze więc wszystko napisać na nowo:)
Wczoraj odbył się Restaurant Day w Browarze Mieszczańskim, to już kolejna edycja kiedy mogę się zaprezentować z moimi ciastami. Kolejny raz Wasze serca podbiły moje serniki i tarty dyniowe, a moje samozadowolenie podskoczyło do nieba. W tym miejscu bardzo chciałabym Wam podziękować, że tak licznie przybyliście i mam nadzieję, że nikt się nie zawiódł na moich ciastach. Podczas pieczenia nie zapomniałam o osobach na diecie bezglutenowej, więc i takie ciasta się pojawiły (nawet entuzjaści białej mąki rozsmakowali się w tartach na gryczanym spodzie – kilka osób wracało po drugi kawałek – wnioskuję, że smakowało). Upiekłam trzy serniki : klasyczny waniliowy na korzennych ciasteczkach z musem żurawinowym, dyniowy z pomadą z kwaśnej śmietany i kakao i piernikowy, który zszedł w oka mgnieniu. Była szarlotka sypana, szarlotka z bezą i wegański jabłecznik jaglany. I kilka innych ciast:) I były też nowe wizytówki, drukowane na ostatnią chwilę, jeszcze okazało się, że nie mają gilotyny do wizytówek i wycinaliśmy je nożyczkami. Jeżeli komuś trafiły się krzywe egzemplarze przepraszam:) Ale liczy się chęć – prawda. Wszelkie dane kontaktowe znajdziecie od wczoraj w zakładce WSPÓŁPRACA. Jak trochę ochłonę – postaram się napisać więcej o RD:) I mam nadzieję, że uda mi się skołować jakieś zdjęcia, bo niestety przez przyjazd na styk (na Hubskiej był wypadek), zapomniałam na śmierć o aparacie. Mogłam chociaż sobie zrobić zdjęcie stoiska na pamiątkę. No nic – może następnym razem! Bo mam nadzieję, że to nie ostatni raz.
Potrzebujemy:
Na spód:
- 100 g zimnego masła
- 150 g mąki orkiszowej
- 50 g mąki pszennej razowej
- łyżka cukru
- łyżka kwaśnej śmietany
Na nadzienie dyniowe:
- 250 ml pure z dyni
- 100 g cukru trzcinowego
- 250 g mascarpone
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 jajka od szczęśliwej kury
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu
- szczypta imbiru
Przygotowanie:
1. Masło kroimy w kostkę, dodajemy mąkę, cukier i śmietanę i ciasto szybko zagniatamy w kulę. Owijamy w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny (ja wkładam do zamrażalnika na 10 minut).
2. Dno dużej formy do tarty lub tortownicę o średnicy 22 cm wylepiamy kruchym ciastem (wcześniej dno tortownicy możemy wyłożyć papierem do pieczenia). Chłodzimy w zamrażalniku 10 minut.
3. Piekarnik nagrzewamy do 180 *C. Wyciągamy z zamrażalnika formę i nakłuwamy widelcem kruche ciasto. Pieczemy około 15-20 minut do zarumienienia.
4. W tym czasie przygotowujemy masę. Pure z dyni miksujemy z cukrem i mascarpone. Wbijamy po jednym jajku, na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną wymieszaną z przyprawami i chwilę jeszcze miksujemy do połączenia składników.
5. Wylewamy masę dyniową na podpieczony spód, zmniejszamy temperaturę do 160 *C i pieczemy 50-60 minut. Masa powinna ścięta. Studzimy przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Następnie chłodzimy w lodówce przez noc.
Smacznego!