Owocami przywołuję wiosnę. Może się uda. Dzisiaj nie zmarzłam, pierwszy raz od kilku miesięcy. Wiem, że już późno, ale dzisiaj większość czasu spędziłam poza domem. Mimo wszystko dla spóźnialskich, czy tych którym wyszedł zakalec proponuję babę owocową. Przygotowanie trwa 5 minut, pieczenie 35.
Potrzebujemy: (na formę o średnicy 20 cm)
- 2 jajka
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego czy słonecznikowego
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mąki pszennej (można zastąpić kukurydzianą)
- 100 g świeżych malin lub innych owoców mrożonych (ewentualnie 2 łyżki konfitury)
Przygotowanie:
- Jajka z cukrem zmiksować na puszystą masę, dodać olej i jogurt. Dalej miksować stopniowo dodając wymieszany z mąką proszek do pieczenia.
- Dodać owoce wymieszać łyżką.
- Wylać ciasto do formy na babkę z kominem (wysmarowanej masłem i wysypanej mąką krupczatką)
- Piec przez 30-35 minut w temperaturze 180 stopni. Sprawdzić patyczkiem czy jest gotowa.
Smacznego!