Są takie chwile w życiu każdego człowieka, kiedy chcesz rzucić wszystko, spakować się i wyjechać jak najdalej – najlepiej na Kamczatkę – istnieje wtedy duże prawdopodobieństwo, że będziesz miał w nosie awarię komputera, czy zalany sufit i cieknące ściany w łazience. Będziesz się wtedy martwił o to, czy przypadkiem nie spotkasz na swojej drodze niedźwiedzia, albo czy nie zamarzniesz. Naprawdę myślałam, że to już koniec niepowodzeń, że wystarczy już na ten rok. W takich momentach najchętniej siedziałabym i płakała. Ale popatrzyłam w dal, pomyślałam chwilę i powiedziałam do siebie: „O nie losie, nie będzie tak łatwo ze mną”. Poszłam do sklepu po mały śrubokręt i rozkręciłam trupa. Odzyskałam własnymi siłami wszystkie dane z komputera, a nawet pewne ścieżki w programach. Zrobiło mi się lepiej, poziom samozadowolenia podskoczył mi szybko do góry i poczułam się szczęśliwym człowiekiem. Nie jestem szczęśliwa, bo odzyskałam dane, ale odzyskałam spokój i pewnymi rzeczami nie muszę się przejmować. Już nawet spłynęło po mnie to, że znowu nas zalali sąsiedzi, już mnie to nie rusza. Jestem oazą spokoju. W przywróceniu na właściwe tory funkcjonowania pomogły mi też te pyszne ciasteczka gryczane z kleksem konfitury. W smaku są dość słodkie, ale zawsze możecie użyć bardziej kwaskowatej konfitury i problem z głowy:)
- 150 g mąki gryczanej
- 100 g mąki pszennej
- 80 g cukru trzcinowego
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 30 g posiekanych orzechów nerkowca
- łyżeczka siemienia lnianego (może być mielony)
- 1 jajko
- 100 ml oleju kokosowego
- 6 łyżek konfitury z czarnych porzeczek (lub innej)
- Mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy cukier, orzechy i siemie lniane. Wlewamy płynny olej kokosowy, wbijamy jajko i zagniatamy na gładką masę. W razie potrzeby dodać odrobinę mąki. Formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 20 minut.
- Nagrzewamy piekarnik do 190 *C.
- Z ciasta formuje kulki wielkości piłeczki ping-pongowej, układam w sporych odstępach na blaszce. Każdą kulkę spłaszczam palcami. W środku robię wgłębienie za pomocą łyżeczki i nakładam po 1/2 łyżeczki konfitury.
- Piekę około 20 minut do zarumienienia.