Jabłka na ciepło mogę jeść w każdym wydaniu. Jako, że idzie wiosna i trzeba być fit, nie można zbytnio szaleć z ciastami co drugi dzień. Stop! Wiosna nie nadchodzi, gdzieś pojawiła się na chwilę i schowała się daleko za górami. Mam już dość szarego, mdłego powietrza. A jeszcze dzisiaj na balkon napadał śnieg. No super, a ja wczoraj zasadziłam stevię, oregano i bazylię, myśląc naiwnie, że parapet będzie z dnia na dzień coraz bardziej nasłoneczniony. Jasne… Nic innego nie przychodzi mi do głowy jak do kawy i książki zjeść coś ciepłego i crumble jest zupełnie na miejscu. Można je jeszcze bardziej odchudzić zamiast masła i cukru dodając miód lub syrop z agawy. Spróbuję następnym razem:)
Potrzebujemy: (na 2 porcje)
- dwa średnie jabłka szara reneta
- szklanka płatków owsianych górskich
- 20 g masła
- 3 łyżki cukru trzcinowego
Przygotowanie:
- Jabłka umyj i pokrój w dużą kostkę (ja obrałam, bo skórka była dość twarda). Wrzuć na patelnię, dodać 2 łyżki wody i łyżkę cukru, przykryć. Dusić około 8 minut.
- Na dnie naczynia żaroodpornego (można użyć kokilek) ułożyć jabłka i polać je sokiem, który puściły owoce.
- Na tej samej patelni rozgrzej masło z 2 łyżkami cukru i dodaj płatki owsiane. Wymieszać, aż się ładnie połączy.
- Posyp owoce przygotowaną kruszonką i zapiekaj w piekarnik nagrzanym do 200 stopi C około 20 minut. Kruszonka powinna się zarumienić.
Podajemy na ciepło z bitą śmietaną lub lodami waniliowymi lub śmietankowymi:) Bez dodatków jest równie pyszne i mniej kaloryczne:)
Smacznego!