Dżem malinowy
W tym roku za wszystko zabrałam się za późno. Szczególnie za przetwory… Przegapiłam zupełnie truskawki, na szczęście zostało kilka słoiczków z zeszłego roku. Ale malin nie mogłam sobie darować, bo to mój ulubiony dżem i w zasadzie jedyny jakim od czasu do czasu smaruję świeżą bułkę. Rok temu pod koniec sierpnia pamiętam jak na straganachRead more