To moja druga próba upieczenia czegoś na kształt torcika. Nie miałam niestety zbyt dużo kremówki, więc zrobiłam w małej formie. Pewne jest to, że nie jest on dietetyczny. Wręcz tuczący.Ale na malutki kawałeczek zawsze się można skusić:) Przepis to miks przepisów. Skorzystałam z klasycznego przepisu na murzynka mojej mamy, dodałam bitej śmietany i polałam polewą na bazie czekolady. Wizualnie nie jestem z niego w 100% zadowolona, ale w smaku jest ok. Do bitej śmietany dodałam jedynie mielone migdały, bo jakoś z żelatyną czy fixem mi nie smakuje. Ale jeżeli ciasto schłodzimy w lodówce, gwarantuję, że śmietana się nie rozpadnie:)
- 4 jaja
- szklanka mąki
- 200 g miękkiego masła
- szklanka cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 100 g zmielonych migdałów
- 500 ml śmietany 36%
- 50 g zmielonych migdałów
- 2 łyżki cukru pudru
- opcjonalnie fix śmietanowy (ja pomijam, bo nie lubię smaku)
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 g śmietany 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
- Masło z cukrem ucieramy na puszystą masę za pomocą miksera. Dodajemy kolejno jaja. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kakao i zmielonymi migdałami. Dodajemy do puszystej masy i dokładnie miksujemy do powstania jednolitej konsystencji.
- Tortownicę smarujemy masłem i posypujemy mąką krupczatką lub wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto i równomiernie rozsmarowujemy.
- Pieczemy około 40-50 minut. Po 40 minutach sprawdzić patyczkiem czy ciasto nie jest surowe. Jeżeli jest gotowe wyjąć.
- Studzić w tortownicy około 20 minut, następnie wyjąć, wywrócić do góry nogami i studzić na kratce.
- Śmietanę ubijamy (najlepiej schłodzoną z lodówki), dodajemy stopniowo cukier puder i zmielone migdały. Opcjonalnie dodajemy fix śmietanowy.
- W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę, dodajemy śmietanę i cukier i całość podgrzewamy do powstania jednolitej masy. Delikatnie studzimy.
- Ciasto za pomocą specjalnej żyłki lub dobrego noża przecinamy na pół. Dolną część smarujemy konfiturą, a następnie większością śmietany (zostawiamy trochę do dekoracji). Przykrywamy górnym płatem i rozprowadzamy równomiernie polewę czekoladową. Studzimy. Kiedy polewa zastygnie robimy wzorki z bitej śmietany (u mnie trochę koślawe, ale nie usztywniłam niczym bitej śmietany).
- Chłodzimy w lodówce około godziny. Przechowujemy w chłodnym miejscu (ale nie lodówce, bo ciasto zrobi się twarde)