Placki ziemniaczane to chyba jedna z nielicznych potraw, którą zajadałam się od maleńkości. Byłam okropnym niejadkiem, ale do placków ziemniaczanych (zwanych u mnie w domu plendzami/plindzami) przekonywać nigdy mnie nie było trzeba. Jedliśmy je najczęściej z cukrem, co wiele osób dziwi. Teraz, gdy sama je robię zaczęłam je urozmaicać o inne warzywa.
Potrzebujemy: (na około 25 sztuk)
- ok. 1 kg ziemniaków
- 1 średnia cukinia
- 2 średniej wielkości cebule
- 1 por
- 2 jaja
- 1,5 – 2 szklanki mąki
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Ziemniaki obieram, cukinię niekoniecznie i ścieram na tarce o grubych oczkach lub siekam w malakserze. Por i cebulę tnę w kosteczkę (bo ciężko je zetrzeć).
- Do warzyw wbijam 2 jaja i mieszam, następnie dodaję mąkę i mieszam, jeżeli masa jest zbyt lejąca dodaję więcej mąki.
- Nakładam na rozgrzaną patelnie i smażę na złoty kolor po kilka minut z każdej strony na oleju.
Można podawać z jogurtem, sosem czosnkowym, grzybowym lub po prostu z cukrem:)
Smacznego!