Witam Was w Nowym Roku, życzę szczęścia i uśmiechu oraz spełnienia marzeń;-) Dzisiaj przed Wami słoneczna pizza.
Przepis na ciasto:
Potrzebujemy: (przepis na 2 pizze)
· szklanka ciepłego mleka
· mąka pszenna chlebowa typ 750 (może być zwykła tortowa) – około 2 szklanki, ale ja zawsze później dopisuje, lepiej wsypać mniej, żeby ciasto nie było za twarde
· 10 g świeżych drożdży
· 2 łyżki oliwy z oliwek
· Łyżeczka cukru
· Szczypta soli
Przygotowanie:
1) Z 1/3 szklanki ciepłego mleka, drożdży i cukru przygotowujemy rozczyn. Mieszamy, przykrywamy kubek ściereczką i odstawiamy na 10 minut pod przykryciem.
2) Mąkę mieszamy z solą.
3) Rozczyn i pozostałe ciepłe mleko wlewamy do mąki, mieszamy składniki i zaczynamy wyrabiać ciasto. W razi potrzeby dosypujemy mąki.
4) Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość.
5) Ponownie wyrabiamy i wałkujemy, aż powstanie placek o średnicy około 30 cm. Wykładamy ciasto na blachę wysmarowaną kroplą oliwy z oliwek.
Przepis na sos szpinakowy
Potrzebujemy:
· Szpinak mrożony- około 200 g lub świeży (całe opakowanie)
· 2 ząbki czosnku
· Łyżka śmietany 12 % gęstej
· Sól, pieprz do smaku
· Łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
1) Mrożony szpinak podsmażamy na łyżce oleju (najlepiej pod przykryciem). Świeży szpinak blanszujemy.
2) Całość mieszamy i jeszcze chwilę trzymamy na gazie, aż pozbędziemy się wody.
3) Dodajemy wyciśnięty czosnek i przyprawiamy do smaku. Zdejmujemy z gazu i dodajemy śmietanę.
Pozostałe składniki:
· Jajo
· Ser camembert naturalny
· Garść startej mozzarelli
Na ułożone na blaszce ciasto wykładamy równomiernie szpinak. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 230 stopni C*. Po 4 minutach wykładamy pokrojony w plastry ser camembert w takim kształcie jak na zdjęciu. Na środek wbijamy jajo. I posypujemy całość startą mozzarellą. Wsuwamy z powrotem blachę i pieczemy jeszcze około 6-8 minut. (Do czasu aż jajo się zetnie).
*temperatura piekarnika powinna być bardzo wysoka. Ale 220 stopni C wystarczy.
Smacznego!
Monika