Makaron z bobem i fetą

DSC_0027.JPG
Bób jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych warzyw sezonowych. W dzieciństwie nigdy nie chciałam go jeść, tylko dlatego, że podawany był w łupinkach, które były gorzkie. Teraz doceniam jego smak, dodając go do obiadu minimum raz w tygodniu, czy zajadając w formie przegryzki. W planach mam mrożonki na zimę:))

Potrzebujemy:

  • 300 g świeżego bobu
  • 200 g dowolnego makaronu (w moim przypadku kolanka)
  • 2 łyżki fety
  • czosnek w młynku w płatkach
  • świeży pieprz 
  • sól morska
  • cząber 
Przygotowanie:
  1. Bób przebieramy i odrzucamy wybrakowane ziarna. Płuczemy.
  2. Wrzucamy bób do garnka zalewamy wodą, dosypujemy łyżeczkę cukru i zagotowujemy. Dosypujemy łyżeczkę soli. Kiedy mamy młody bób gotujemy go około 15-20 minut na dużym ogniu.
  3. Przecedzamy bób, lekko zalewamy zimną wodą i obieramy z łupinki.
  4. Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu al dente.
  5. W garnuszku mieszamy makaron z obranym bobem, przyprawiamy. Dodajemy fetę i mieszamy.
Uwaga: Jest to danie na upały, podajemy letnie!
  • http://www.blogger.com/profile/03282696001343595443 Nashelly

    Pyszny! Uwielbiam bób 😉 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

  • http://www.blogger.com/profile/02418334239971007261 Olka

    Świetny makaron, bób i feta to pyszne połączenie :) A ze smakami dzieciństwa często tak jest, ja nie jadłam np. cukinii, a teraz myślę ile lat straciłam bez tego warzywa 😉 Pozdrawiam.