Pizza z patelni

_DSC0380

Potrzeba matką wynalazków. Pewnie nie byłam pierwszą i ostatnią osobą, która wpadła na to, żeby pizzę zrobić na patelni. Zagniotłam ciasto na pizzę i w międzyczasie udałam się do sklepu po mozzarellę, kiedy nastało wszechogarniające ciemno w markecie. Po chwili zapaliło się światło w lodówkach i po omacku szukałam lodówki z serami. Na szczęście jak doszłam o kasy prąd już włączyli i mogłam zapłacić kartą. I tu zaczęły się schody – dosłownie i w przenośni. Stoję przed wejściem do klatki i domofon nie działa, bo na prąd. Nie zabrałam ze sobą kluczy, ani telefonu, bo w końcu wyszłam na 5 minut. Uratowała mnie mała sąsiadka wracająca ze szkoły, która miała klucze i otworzyła mi drzwi. Ale przecież winda nie działa. Musiałam więc wchodzić na 10 piętro. Zgłodniałam już solidnie, a tu psikus. Piekarnik jest na prąd! Na szczęście mamy płytę gazową, szybko nagrzałam patelnię i przystąpiłam do robienia pizzy:) Smaczna, chrupiąca, a połączenie śmietany, szpinaku i plasterków czosnku i chilli – znakomite. Jak nie macie piekarnika, albo wam wysiądzie prąd skorzystajcie z pomysłu. Jeżeli macie ciężką solidną patelnię nic wam się nie przypali, w innym wypadku podsypcie placki delikatnie mąką:)

_DSC0380 _DSC0387

Potrzebujemy: (na 6 placków z patelni o średnicy 18 cm)

Ciasto:

  • 500 g mąki (najlepiej typ 650)
  • 250 ml letniej wody
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 płaska łyżeczka cukru
  • 1 niepełna łyżeczka soli
  • łyżka oliwy z oliwek

Dodatkowo:

  • kwaśna śmietana 18%
  • świeży szpinak
  • mozzarella
  • czosnek pokrojony w plastry
  • papryczka chilli pokrojona w plastry
  • sól, pieprz

Przygotowanie:

  1. W misce mieszamy drożdże z wodą, cukrem oliwą i solą. Dodajemy stopniowo mąkę mieszając łyżką, następnie zaczynamy wyrabiać ciasto około 10 minut. Ciasto nie powinno się lepić do rąk, formujemy kulę i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia pod bawełnianą ściereczką.
  2.  Następnie dzielimy ciasto na 6 części. Z każdej formujemy kulę i rozpłaszczamy ją za pomoc dłoni bądź wałka. Rozgrzewamy patelnię. Nie smarujemy żadnym tłuszczem!! Układamy placek, smarujemy łyżką śmietany (brzegi ciasta powinny zostać suche), lekko solimy, pieprzymy. Układamy liście umytego szpinaku, następnie rwiemy kawałki mozzarelli (nie za dużo) i posypujemy plasterkami chilli i czosnku. Nakładamy pokrywkę. Gotujemy/”pieczemy” około 5 minut każdy placek. Spód powinien być wyraźnie zarumieniony. Postępujemy tak samo z resztą placków.

Smacznego!

  • http://czeresniowakuchnia.blogspot.com marta

    pomysł super, ja też mam piekarnik na prąd, ale ostatnio gdy prąd wyłączyli piekłam biszkopt, patelnia nijak wtedy pomogła :)
    wygląda pysznie!

    • Monika

      Ja kiedyś piekłam murzynek i wyszło brownie:)