Najszybsze i najprostsze ciasto drożdżowe z przepisu mojej mamy. Jeżeli planujecie zrobić z nich tak jak ja babeczki polecam zrobić z połowy porcji.

Potrzebujemy (przepis na ok 30 babeczek):

• 1/2 kostki świeżych drożdży
• szklanka cukru
• 4 jaja
• 1/2 szklanki oleju (np.rzepakowego lub słonecznikowego)
• szklanka mleka
• 3,5 szklanki mąki
• konfitury (z czarnej porzeczki, truskawkowe, malinowe – najważniejsze, żeby nie były ze sklepu, bo się rozpłyną. W sezonie można je zastąpić truskawkami, wiśniami, malinami, czy jabłkami)

1. Na dno miski kruszymy drożdże, wsypujemy szklankę cukru. Wbijamy jaja, wlewamy olej, letnie mleko i zasypujemy mąką. Absolutnie nic nie mieszamy.
2. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 h.
3. W międzyczasie przygotowujemy kruszonkę: do miski wsypać mąkę i cukier, wkroić masło. Zagnieść i pokruszyć palcami. Odstawić na chw威而鋼
   ilę.
4. Ciasto mieszamy kopyścią do połączenia składników. 
5. Wlewamy do 1/2 papilotek (ja wlałam do 2/3 i wyskoczyły z foremek bo ciasto bardzo wyrasta). 
6. Na wierzch nakładamy po łyżeczce konfitur lub kilka kawałków owoców.
7. Posypujemy kruszonką.
8. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C około 20 minut. Sprawdzamy patyczkiem czy już się upiekły. (Moje są delikatnie przypalone, bo dla mojego piekarnika temperatura to pojęcie względne)

Najlepiej smakują z mlekiem lub kefirem;)