Ni to pizzerki ni to cebularze
Dawno mnie tu nie było, chyba z miesiąc. Mam co prawda przygotowanych kilka wpisów szparagowych i powinnam od nich zacząć, ale te pizzerki były takie pyszne, że nie mogłam zwlekać – i tak czekały kilka dni.Od kiedy przyszło lato, tylko o nim myślę, nawet jak na tydzień tylko padało i tak nie ogarniałam:) Zostawiam WasRead more